Jestem Leszek. Trafiłem do domu tymczasowego, by znaleźć lepsze życie i wciąż cieszyć się pięknym światem.
Od szczeniaka mieszkałem z fajną rodziną, dzieci były spoko, dogadałem się nawet z kotami. Niestety czasem los płata różne figle i moje człowieki nie mogą dalej się mną opiekować, dlatego zamieszkałem z ciocią Justyną.
Ciotka jest spoko, ale ma 3 duże psy, których trochę się obawiam. I nie do końca rozumiem, dlaczego muszę zmieniać dom, stąd czasem jestem trochę nieufny i płochliwy. Wydaje mi się, że najbardziej chciałbym być jedynakiem i mieć swoich człowieków na wyłączność, a szczególnie ich kolana.
Uwielbiam ruch, bo co do zasady jestem psem myśliwskim, ale od dziecka byłem kanapowcem i chyba nie bardzo chce mi się to zmieniać. Zamiast dużej ilości biegania, wolę przytulaski i smaczkowe przekupki. Nie pogardzę również fajną zabawką. Jestem bardzo czujny. W mgnieniu oka reaguję na dźwięk otwieranej lodówki :) chociaż zazwyczaj jem ze smakiem suchą karmę. Mam swoją książeczkę, jestem zaszczepiony, mam chip i dużo znaczków w książeczce, że jestem zabezpieczony, ale nie mam już jajków.
Dużo i szybko sie uczę, pragnę spędzać czas ze swoją rodziną.
Jeśli chcielibyście mi dać kochający dom na wiele lat to serdecznie się polecam - to byłem ja, Piesek Leszek.
Cudak przebywa w domu tymczasowym w podwarszawskich Duchnicach i poleca się do kochania :)
tel. 516 050 146
Szczotka nie ma za sobą łatwego życia. . . Wbrew pozorom to właśnie schronisko stało się dla niej bezpiecznym domem. Pomimo tego, że los jej nie sprzyjał jest
RzeszówKochani nie mam pojęcia jak to możliwe ale nasza przecudna sunia dalej nie ma domku. Sunia z natury to kochany dzieciak, młoda 6 miesięcy, zdrowa i mądra. Bar
RzeszówBryś około 7 miesieczny koteczek szuka domku od zaraz. Cała jego kocia rodzina pojechała już do domku, został tylko on. Kotek potrzebuje dużo miłości I kontak
Rzeszów